»LIMONOW«


von
Emmanuel Carrère



Die unautorisierte Webseite zum Buch.
Von den Machern von Limonow.de

zurück

«Limonov», Emmanuel Carrère — recenzja

Aneta Lehmann

Dzikość słowiańskiej duszy, podburzana przez zapędy literackie, stanowi temat godny porywającej powieści. Jeśli do zestawu cech dodać gotowość do zaciętej walki w imię idei, tworzy się obraz bohatera, który wywołuje równie silne uwielbienie, jak i nienawiść. Limonow, już za życia ogłoszony mianem legendy, jest człowiekiem nieznoszącym obojętności. Jego biografa, kreowana w sposób całkowicie świadomy, jest dowodem na nieustanne dążenie do zdobycia upragnionego statusu uprzywilejowanego członka elity intelektualnej.

Emmanuel Carrère wyssał zapewne fascynację wschodnią Europą wraz z mlekiem matki. Helene Carrère d’Encausse jest bowiem światowej sławy sowietolożką, mającą na swym koncie kilka znaczących dla tej dziedziny publikacji. To za jej sprawą w ręce Emmanuela trafiła jedna z książek autorstwa ukraińskiego awanturnika, zwanego Limonowem. Helene, pochłonięta własnymi projektami naukowymi, nie zatrzymała się na dłużej przy kolejnej próbie zaistnienia na arenie literatury powszechnej, jaką niewątpliwie była powieść Limonowa. Gdyby nie dociekliwość jej syna, idol sowieckiego undergroundu, przytaczając określenie polskiego wydawcy książki Emmanuela Carrère’a, pozostałby postacią znaczącą, choć tylko dla bardzo zawężonego grona wielbicieli. Carrère nie tylko przyczynił się do wzrostu popularności Limonowa, ale jednocześnie zapewnił sobie uznanie w oczach czytelników i krytyków, czego dowodem jest uhonorowanie go Prix Renaudot.

Opis widniejący na okładce książki Limonow sugeruje, że jej treścią jest historia człowieka na tyle nietuzinkowego, że swoim życiorysem mógłby obdarować kilka innych osób, pozostając przy tym wyróżniającą się jednostką. Odwołując się do tej krótkiej charakterystyki, Limonow to: postać autentyczna, polityczny awanturnik, pisarz i poeta, skory do kontaktów seksualnych z przedstawicielami obojga płci rzezimieszek, kloszard, służący, żołnierz, a także przywódca młodych buntowników. Będąc świadomym działania zabiegów marketingowych, mających na celu uatrakcyjnienie towaru, czytelnik nie powinien bezdyskusyjnie przyjmować haseł, którymi się go karmi. O ile z pozycji przeciętnego odbiorcy nie jestem w stanie ocenić zgodności opisu wydawcy z prawdą, o tyle mogę zapewnić o jego stuprocentowej spójności z treścią książki Carrère’a. Autor przedstawia losy Eduarda Sawienko, znanego lepiej jako Limonow, które rzeczywiście potwierdzają dobrze znane powiedzenie mówiące, że życie pisze najlepsze scenariusze. Ich nieprzewidywalność czyni powieść Carrère’a trudną do zaakceptowania w kategoriach literatury dokumentującej prawdziwą historię. Umyślnie użyłam określenia powieść, ponieważ biografia Limonowa została zamknięta przez autora w wyznacznikach tego właśnie gatunku. Zręczne pióro sprawia, że Sawienko jawi się jako bohater fikcji literackiej, którego rozwój śledzi się z zaciekawieniem, w przeciwieństwie do innych postaci historycznych przedstawianych z reguły w sposób zdystansowany i nie wzbudzający emocji u odbiorcy.

Carrère nie sili się na wybudowanie pomnika ku czci ukraińskiego bohatera, wręcz przeciwnie – przyznaje wprost, że swą książkę poświęcił człowiekowi o dokonaniach niekiedy dalekich od chwalebnych. Choć nie kryje się z silną fascynacją, nie usiłuje też wybielić postaci Limonowa. Nie bez przyczyny wspominam o upodobaniach samego autora – część książki stanowią bowiem wątki autobiograficzne. Carrère opisuje momenty, w których w jego życie wkraczał Limonow. Nierzadko były to spotkania symboliczne, jak w przypadku odnalezienia jego książki wśród matczynych zbiorów. Dzięki zestawieniu obu życiorysów, czytelnik uzyskuje szerszy pogląd na tło historyczne, odciskające swoje piętno zarówno na Limonowie, jak i Carrèrze. Interesujące są zmiany w percepcji rzeczywistości, uzależnione od wieku i warunków, w jakich aktualnie znajdowali się obaj mężczyźni. Książka uzyskuje dzięki temu zabarwienie antropologiczne, co jest jej kolejną mocną stroną.

Wspomnienia autora nie mają wpływu na tor, którym podąża treść książki. Ani na moment nie gubi ona kierunku, jakim jest rzetelne (i przyciągające uwagę odbiorcy) przedstawienie sylwetki jednej z najciekawszych postaci europejskiej… bohemy artystycznej? W przypadku Limonowa trudno o sensowną klasyfikację, bowiem różnorodność jego dokonań czyni niemożliwym wszelkie próby uogólnienia. Człowiek posiada wewnętrzną potrzebę podporządkowywania swego otoczenia konkretnym schematom, ułatwiającym mu funkcjonowanie w świecie. Każde wychylenie poza ramy standardów budzi kontrowersje, a nie od dziś wiadomo, że jest to najlepszy sposób na zdobycie popularności. Kwestią sporną jest wartość takowej sławy, nie można jej jednak zanegować. Limonow jest doskonałym przykładem persony chwytającej wiatr w żagle w momencie, kiedy świadomie łamie reguły obyczajowe. Niezależnie od kierowanych ku niemu emocjom, żywi się uwagą otoczenia. Nic zatem dziwnego, że jego biografia kipi wręcz od diametralnie różnych przedsięwzięć. Dzięki odwadze tego ukraińskiego awanturnika, w ręce Emmanuela Carrère trafił materiał godny literatury na naprawdę wysokim poziomie. Na szczęście, potencjał ten został wykorzystany i publikacja, która niedawno zadebiutowała na polskim rynku wydawniczym, budzi i stale podsyca zainteresowanie odbiorcy zarówno twórczością, jak i życiem Limonowa.

«Oblicza Kultury», 29 grudnia 2012

Eduard Limonow

Original:

Aneta Lehmann

«Limonov», Emmanuel Carrère — recenzja

// «Oblicza Kultury» (pl),
29.12.2012