Poeta, pisarz. Kloszard, chuligan. Dysydent, terrorysta. Kim naprawdę jest Limonow?
Prestiżowa Prix Renaudot, 150 tys. sprzedanych egzemplarzy we Francji, świetne recenzje — Emanuel Carrere napisał książkę, która zelektryzowała francuski rynek wydawniczy. Ale nie tylko. Jego «Limonow» wydany został i dobrze przyjęty w 18 krajach i jest jedną z najbardziej oczekiwanych książkowych premier na naszym rynku.
Urodził się w Rosji w 1943 roku, debiutował w latach 60. jako awangardowy poeta i pisarz. W 1974 r. wyjechał do USA, potem do Francji, by ostatecznie wrócić do swojego kraju. Za czasów Breżniewa był dysydentem, w Nowym Jorku kloszardem i lokajem nowojorskiego miliardera, po 1990 r. założył bolszewicką partię w Rosji. Był chuliganem i żołnierzem w podejrzanych bitwach. Za działalność terrorystyczną i nielegalne posiadanie broni spędził cztery lata w więzieniu. Jego idole to Józef Stalin i Michaił Bakunin.
Limonow był awanturnikiem nie tylko w życiu, ale i w swojej twórczości. W niepodległej Rosji niemały skandal wywołało wydawane przez niego pismo «Limonka». Wielu wrogów przysporzyło mu krytykowanie Michaiła Gorbaczowa, którego nazywał "wsiowym głupkiem" czy Borysa Jelcyna, o którym pisał «sobiepanem».
Nie stronił też od kobiet — był aż czterokrotnie żonaty. Miał słabość do modelek i artystek — tylko z takimi wiązał się na dłużej. Jego druga żona, poetka i modelka Jelena Szczapowa, uznawana była za jedną z najpiękniejszych kobiet w Moskwie w latach 70.
Właśnie o tej barwnej postaci, o Edouardzie Limonowie — żywej legendzie rosyjskiej opozycji i literatury — opowiada powieść Carrere'a.
Chcesz poznać historię Limonowa?
Swojego bohatera Carrere przedstawia w książce tymi słowami: «Był rzezimieszkiem na Ukrainie, idolem sowieckiego undergroundu, kloszardem, a potem służącym miliardera na Manhattanie, był modnym pisarzem w Paryżu i żołnierzem zagubionym gdzieś na Bałkanach. A teraz, w tym kolosalnym, postkomunistycznym burdelu, jest starym, charyzmatycznym wodzem partii młodych desperados».
«Najobrzydliwszy we współczesnej Rosji»
Na pytanie dziennikarza «Gazety wyborczej» dlaczego postanowił opisać życie człowieka nazywanego w Polsce «jedną z najobrzydliwszych postaci współczesnej Rosji», autor odpowiada: — Poznałem go w Paryżu w latach 80., gdy był skandalizującym pisarzem. Byłem nim wtedy zafascynowany, bo żył tak, jakby chciał żyć każdy mały chłopiec, jak awanturniczy bohaterowie powieści Dumasa, w którego książkach obaj zaczytywaliśmy się w dzieciństwie.
I tę fascynację widać na każdej stronie tej świetnie napisanej książki. Jednak fascynacja nie oznacza tu bezkrytycznego uwielbienia. Carrere z jednej strony podziwia Limonowa, szczególnie jego odwagę do tego, aby żyć według własnych zasad. Ale z drugiej nie boi się oceniać jego kontrowersyjnych poglądów politycznych.
Jak słusznie zauważa krytyk «World Literature Today» przez całą książkę Carrere'a niepokoją własne motywy, właściwie nigdy, w satysfakcjonujący sposób, nie pogodził się ze swoją własną decyzją o pisaniu o Limonowie. W pewien nieuchronny sposób Limonow zmusza Carrere'a do poznania siebie na nowo i ten proces jest bardzo intrygujący, zwłaszcza dla czytelników, którzy znają wcześniejszą twórczość francuskiego autora.
«Carrere rozpoznaje w Limonowie pisarza zdeterminowanego, by uzasadniać świat taki, jak on go sobie wyobraża, i być może to właśnie tak mocno pociąga Carrere'a. Bo on sam poszukuje nowych sposobów na opisanie świata wokół nas, poza granicami tradycyjnej powieści» — czytamy na «World Literature Today».
Nie chciał, ale napisał
W 2007 roku Carrere spotkał Limonowa po raz drugi. «Przez przypadek», kiedy przygotowywał swój reportaż o Rosji. Francuski pisarz wyjechał tam zaraz po śmierci Anny Politkowskiej. Chciał napisać artykuł, a wrócił z pomysłem na obszerną książkę. — Kiedy przygotowywałem artykuł poznałem ciasny światek rosyjskiej opozycji. I wśród tych osób był sam Limonow, ten czarujący chuligan(...) — wspomina pisarz.
Ten «ciasny światek» to kolejny przedmiot zainteresowań w książce Carrere'a. Jak sam autor przyznaje, Rosja, do której podróżuje od lat, go fascynuje, a życie Limonowa wydawało mu się "świetnym pretekstem" do tego, by w końcu opowiedzieć jej współczesną historię. Wydaje się jednak, że życie i osobowość awanturnika i poety bardzo współgra z wyobrażeniem Carrere'a o tym kraju. Limonow i Rosja to organizmy, które funkcjonują w podobny sposób.
«Opisując jego kolejne perypetie, chciałem jednocześnie pokazać wszystkie zakręty najnowszej historii Rosji.» — przyznał w wywiadzie dla GW Carrere.
Pokochasz i znienawidzisz
Kiążka Carrere'a czyta się z wypiekami na twarzy, jak najlepszą powieść przygodową, pełną niejednoznacznych bohaterów, których w jednej chwili uwielbiamy, a już w następnej nienawidzimy. Francuski pisarz stworzył dzieło, które pochłania nas i zadziwia, tak jak jego całkowicie pochłonął sam Limonow.
Carrere nie tylko brawurowo opisał awanturnicze życie Edouarda i pokusił się o próbę analizy zachowań i wyborów życiowych słynnego chuligana. Stworzył też opowieść o współczesnej Rosji, w której życie jednostki i koleje losu kraju są nierozerwalne.
I w końcu, stworzył powieść na wzór swoich idoli «z epickim zacięciem, godnym Dumasa, w której postaci są skrojone na miarę tych z Dostojewskiego».
«Kultura.gazeta.pl», 19.09.2012